RYSZARD KAMIŃSKI

Ryszard Kamiński urodził się 9 stycznia 1942 roku, zmarł 1 lipca 2012 roku. Pochodził ze sportowej rodziny – jego ojciec Konrad Kamiński był w latach 50-tych zawodnikiem II-ligowego Pomorzanina Toruń. Jako zawodnik Ryszard Kamiński grał w barwach ROW-ur Rybnik, z którym wywalczył awans do 1 ligi. W Wodzisławiu grał w drużynie Górnika Wilchwy/Wodzisław Witolda Wilczka, z którą wywalczył historyczny awans z A-klasy do Ligi okręgowej (ówczesna 3 liga).

Ryszard Kamiński objął drużynę Odry w sezonie 1975/76, gdy w 6 kolejce zmienił na stanowisku trenera Joachima Szołtysika. W następnym roku zdobył z zespołem historyczny awans do II ligi. W sezonie 1977/78 dotarł do ćwierćfinału Pucharu Polski, co przez kilkadziesiąt lat było największym sukcesem klubu. Kolejny raz do Odry przyszedł w sezonie 1981/82, gdy drugi raz awansował z Odrą do II ligi. Jest jedynym trenerem w historii klubu, który dwukrotnie awansował na wyższy szczebel rozgrywek. Z Odry odszedł po sezonie 1984/85, gdy klub zajął 4 miejsce w tabeli II ligi.

1975/76

Gdy Kamiński obejmował drużynę, po 5 kolejkach miała na koncie 4 punkty. Zaczął z przytupem. W premierowym spotkaniu pokonał Orzeł Biały Brzeziny Śląskie 6:1. Asystentem Kamińskiego był G. Stabla.

GKS Odra pod jego wodzą zdobyła w tym sezonie 34 punkty i zajęła 3 miejsce w tabeli ligi okręgowej (ówczesny 3 poziom rozgrywkowy).

1976/77

Pierwsze mecze nowego sezonu były bardzo obiecujące. Odra postanowiła włączyć do walki o awans, a głównym przeciwnikiem był Raków Częstochowa. Dodatkowo władze klubu postarały się, aby uatrakcyjnić mecze w Wodzisławiu o występy orkiestry górniczej. Rundę jesienną Odra zakończyła na 2 miejscu z 4 punktami straty do lidera.

Runda wiosenna sezonu 1976/1977 byłą jedną z najlepszych w historii klubu. Odra nie przegrała żadnego z 13 meczów, ogrywając w decydującym spotkaniu bezpośredniego konkurenta do awansu Raków Częstochowa 3:1. Łącznie Odra wygrała 19 meczów, 4 zremisowała i 3 przegrała. Stosunek bramek 51:22.

Po decydującym o awansie meczu wśród kibiców zapanowała euforia. Pamiętam jak podszedł do mnie starszy kibic, którego znałem tylko z widzenia, ale który był na każdym meczu. Ze łzami w oczach uścisnął mi rękę i podarował 20 złotych. Ten człowiek był tak wzruszony i szczęśliwy, że nie miałem serca mu odmówić! Do dziś trzymam w domu te 20 złotych.

„80 lat Odry Wodzisław”, 2002 rok

1977/78

Pierwszy sezon w II lidze był trudny. Zespół spisywał się nieźle do meczu z Piastem Gliwice w Pucharze Polski. Pokonanie Górnika Zabrze oraz Ruchu Chorzów doprowadziły Odrę do ćwierćfinału Pucharu Polski. Drużyna przegrała na wyjeździe z Piastem 1:2 po kontrowersyjnych decyzjach sędziego. Z zespołu uszło wtedy powietrze, co miało swoje przełożenie na ligę. Drużyna spadła do III ligi po roku gry na drugim szczeblu rozgrywek.

1981/82

Drugie wejście do Odry okazało się równie udane. Asystentem trenera był były piłkarz Odry Herbert Gawlik. Kamiński przejął zespół po 3 kolejkach (2 zwycięstwa i porażka).

Drużyna grała widowiskowo, ale przede wszystkim skutecznie. W rundzie jesiennej Odra przegrała jeszcze tylko raz, we Wrocławiu 0-1 po pechowej grze. Na półmetku sezonu drużyna była liderem z 24 punktami na koncie.

Runda wiosenna była popisowa. Odra w kilku meczach gromiła przeciwników, a w bezpośrednim pojedynku z Zagłębiem Lubin wygrała 3:0. Po 4 latach od spadku z II ligi Odra Wodzisław mogła po raz kolejny świętować awans na drugi szczebel rozgrywkowy w Polsce. Odra wygrała 24 mecze, 4 zremisowała i 2 przegrała. Stosunek bramek 66:17.

1982/83

Przed drugim w historii sezonem na zapleczu ekstraklasy cel był jeden – utrzymać się w lidze. Ryszard Kamiński był bogaty w doświadczenie z sezonu 1977/78, gdy po roku gry na drugim szczeblu, drużyna spadła do III ligi.

Sezon zaczął się dobrze, Odra spisywała się solidnie, remisując 2 pierwsze mecze i wygrywając ze spadkowiczem z ekstraklasy Arką Gdynia 2:1. Drużyna Kamińskiego pokonała również ROW Rybnik 1:0 w lokalnych derbach, które obejrzało 8000 widzów. Na półmetku rozgrywek Odra zajmowała bezpieczne miejsce w środku tabeli.

Runda wiosenna była bardzo udana, zwłaszcza pierwsza jej część. Na 10 meczów drużyna doznała tylko jednej porażki z ROW-em Rybnik 1:2, po strzelonej w 89 min. bramce przez rybniczan. Wodzisławianie okazali się solidną drużyną, która zajęła 6 miejsce i utrzymała się w II lidze. Drużyna z Wodzisławia wygrała 9 meczów, 13 zremisowała i poniosła 8 porażek. Stosunek bramek 32:33.

1983/84

Potencjał Odry rósł z roku na rok. W sezonie 1983/84 zespół dotarł 1/16 finału, gdzie uległa na własnym boisku GKS-owi Katowice 0:3. Środowy mecz oglądało 4000 widzów.

Trener Kamiński rozegrał kolejny bardzo dobry sezon. W sześciu pierwszych spotkaniach zespół z Wodzisławia nie doznał porażki i plasował się na 1 miejscu tabeli. Niestety, w trakcie sezonu do I-ligowych Szombierek Bytom odszedł Przygodzki, co było dużą stratą dla drużyny. Po rundzie jesiennej Odra miała na swoim koncie 20 punktów i zajmowała 3 miejsce w II lidze.

Druga część sezonu była słabsza w wykonaniu zespołu z Wodzisławia. Zespół przegrał 4 mecze, w tym z kandydatami do awansu – Olimpią Poznań i Lechią Gdańsk. Ostatecznie Odra zajęła dobre 3 miejsce w tabeli. Drużyna z Wodzisławia wygrała 13 meczów, 10 zremisowała i poniosła 7 porażek. Stosunek bramek 34:24.

1984/85

Ostatni sezon Ryszarda Kamińskiego w Odrze, ale jakże udany. Zespół dowodzony przez Ryszarda Kamińskiego włączył się do walki o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Po rundzie jesiennej Odra miała na swoim koncie 22 punkty i zajmowała 1 miejsce w II lidze.

Druga część sezonu nie była już tak udana. Zespół przegrał kilka ważnych meczów: z Piastem (1:3), Olimpią (0:2) i Zawiszą (2:3). Jednak pomimo tych porażek awans był dalej w zasięgu. W 21 kolejce nadzieje kibiców odżyły. Wówczas w Wodzisławiu przy udziale ok. 10.000 widzów Odra pokonała u siebie Gwardię Warszawa 3:1 i zrównała się z nią punktami. Niestety, szalę przeważyła porażka z Zagłębiem Lubin 1:2 i seria remisów z niżej notowanymi drużynami.

Klub pożegnał się z Kamińskim, który osiągnął z Odrą największe sukcesy do czasu sezonu 1995/96 i epoki Ireneusza Serwotki.

Żałuję tylko, że w pierwszych sezonach gry na zapleczu ekstraklasy nie wywalczyliśmy awansu. Szczególnie blisko byliśmy w sezonie 84/85, kiedy na półmetku Odra była faworytem. Ja od początku wiedziałem, że do I ligi wejdzie Zagłębie Lubin, gdyż pewnych pozaboiskowych układów nie byliśmy w stanie przeskoczyć. Nie ustawaliśmy jednak w budowaniu drużyny na I ligę. Organizując mecze wyjazdowe, tak planowaliśmy trasę, by móc oglądać mecze I ligi np. w Poznaniu. Miało to duży wpływ na psychikę zawodników, którzy byli żądni sukcesów i oswajali się z atmosferą wielkiego widowiska. Niestety, tej drużynie nie było dane zagrać na boiskach ekstraklasy.

„80 lat Odry Wodzisław”, 2002 r.

Statystyki ligowe – Ryszard Kamiński

MECZEPKTPKT/MECZZRPBRAMKI
1942531,30956344286-179
Za zwycięstwo przyznawano 2 punkty

Rozegrane sezony: 1975/76, 1976/77, 1977/78, 1981/82, 1982/83, 1983/84, 1984/85

Scroll to Top