Baraże o utrzymanie w II lidze i 1/8 Pucharu Polski
Sezon 1988/89 był dla Odry ciężki, ale zakończony happy endem. W drugiej kolejce odbyły się lokalne derby z Górnikiem Pszów, w których Odra pokonała rywala zza miedzy 2-1 po 2 bramkach Wieczorka.
Forma drużyny była różna. Zdarzały się spektakularne zwycięstwa jak te z Piastem Gliwice (5:1) na koniec rundy jesiennej czy Arką Gdynia (8:0) pod koniec rundy wiosennej. Niestety, Odra doznawała również niespodziewanych porażek z zespołami z dołu tabeli, jak 0:3 z Arką Gdynia czy 1:2 z Piastem Gliwice.
Warto dodać, że zgodnie ze zmianą przepisów PZPN-u, wygrana była punktowana za 2 punkty lub 3 punkty (gdy wygrana była 3 bramkami lub więcej), a przegrana była za 0 pkt lub -1 pkt (gdy porażka była 3 bramkami lub więcej).
Kibice w Wodzisławiu na długo zapamiętali także przygodę drużyny w Pucharze Polski. Odra Wodzisław przeszła dwie rundy, by w IV rundzie trafić na zwycięzcę II ligi i przyszłego ekstraklasowicza. W Wodzisławiu zespół spisał się świetnie i wygrał 1:0, pieczętując awans do 1/8 finału. Tutaj los skojarzył Odrę z Ruchem Chorzów. Na stadionie w Wodzisławiu przy komplecie publiczności drużyna ulega Ruchowi 1:2, a zwycięską bramkę dla Ruchu zdobył Krzysztof Warzycha w 86 minucie. Bramkę dla Odry strzelił Ryszard Wieczorek.
W sezonie 1988/89 II liga przeżyła reorganizację. Od następnego sezonu II liga miała liczyć 20 drużyn, a rozgrywki miały toczyć się w jednej grupie. Dlatego pomimo miejsca w środku tabeli, zespół musiał uczestniczyć w barażach o utrzymanie się w II lidze.
Po zakończeniu sezonu rozegrano mecze barażowe o osiem miejsc w drugiej klasie rozgrywkowej w sezonie 88/89 między zespołami z miejsc 7–10 w obu grupach II ligi a mistrzami grup III ligi. Co ciekawe, losowanie par barażowych odbyło się w Warszawie, a losującym był 9-latek z Wodzisławia Paweł Folwarczny. Odra trafiła na mistrza III ligi grupy II – Elanę Toruń. W dwumeczu drużyna z Wodzisławia wygrała 2:0 i 2:1 i utrzymała się w II lidze.
Drużyna z Wodzisławia wygrała 9 meczów, 10 zremisowała i 11 przegrała. Stosunek bramek 40:33. Królem strzelców został Janusz Pontus, zdobywca 9 goli.