Utrzymanie rzutem na taśmę i udana akcja ratunkowa

Pierwszy po 7 latach sezon w 3 lidze dawał nowe nadzieje. Odrę wzmocnili zawodnicy Rakowa Częstochowa Chiliński i Dzierbicki oraz Jan Borek z Podbeskidzia. Odeszli m.in. Tabala, Dudziński i Abuladze. Sezon rozpoczął się dla Odry udanie. 15 punktów w pierwszych 8 meczach to wynik zadowalający. Potem poszła zniżka formy, ale ostatecznie drużyna zdobyła w rundzie jesiennej 25 punktów i zajmowała na półmetku rozgrywek 8 miejsce.

Jeszcze przed startem 3 ligi wyszły na jaw problemy finansowe klubu związane z nierozliczeniem dwóch dotacji z lat 2019 i 2020. Umowa na promocję miasta poprzez sport w 2021 roku także nie została wypełniona, dlatego Urząd Miasta nie przelał 200 tys. zł na rundę jesienną. Ponadto nadeszła wiadomość o śmierci głównego sponsora klubu, pana Tomasza Korusa, a w międzyczasie do dymisji podał się prezes Odry Grzegorz Smiatek. Zawodnicy w rundzie jesiennej nie dostawali wypłat i tylko dzięki ambicji rozegrali rundę do końca.

Wobec braku finansowania i niemożności starania się o dotacje miejskie, klub stanął na skraju bankructwa i upadku. W październiku 2021 roku dzięki zaangażowaniu działaczy i ludzi, dla których Odra niebyła obojętna, zorganizowano spotkanie ratunkowe. Wzięli w nim udział wiceprezydent Izabela Kalinowska, radny miasta Łukasz Chrząszcz, dotychczasowi udziałowcy m.in. AP Odra Agnieszka Szybis, Dariusz Kozielski, Patryk Gruszka, przedstawiciel klubu Damian Wróbel, radca prawny, przedstawiciel kibiców Marcin Piwoński i szerokie grono lokalnych przedsiębiorców. Spotkanie zaowocowało objęciem udziałów AP Odra przez lokalnych przedsiębiorców, wstępnym wyliczeniem długów klubu oraz powołaniem zarządu. Prezesem został Tomasz Stolarski, a wiceprezesami Adrian Kuźma i Damian Wróbel (złoży rezygnację w trakcie roku).

W grudniu 2021 r. kibice Odry powołali do życia stowarzyszenie Nasza Odra Socios, mające wspierać klub finansowo i organizacyjnie. W zarządzie znaleźli się Marcin Piwoński (prezes) oraz Adrian Stępniak, Kamil Cichoń, Mariusz Starostwa i Mariusz Adamczyk.

Runda wiosenna była bardzo trudna pod względem kadrowym. Z uwagi na ograniczone środki finansowe, Odra straciła większość doświadczonych zawodników. Walkę o utrzymanie w 3 lidze mieli stoczyć głównie młodzi zawodnicy, trenowani przez Damiana Targiela. Hitem transferowym był powrót do Odry po latach Marcina Radzewicza.

Młoda drużyna grała ze zmiennym szczęściem. W pierwszych dziesięciu meczach zespół zdobył tylko 6 punktów, a 4 ostatnie mecze zakończone porażką spowodowały rozstanie z trenerem Targielem. Władze klubu za wszelką cenę chciały uniknąć spadku na 100-lecie klubu, dlatego zatrudniono żywą legendę wodzisławskiej piłki Ryszarda Wieczorka. 12 punktów w 5 ostatnich meczach dały Odrze utrzymanie w 3 lidze. Sukcesu nie zmazała najwyższa w historii porażka u siebie 0:6 ze Ślęzą Wrocław, gdyż ostatni mecz z faworyzowaną Polonią Bytom zakończył się zwycięstwem Odry 1:0.

Królem strzelców w zespole Odry został Jan Borek, zdobywca 8 goli.

W okręgowym Pucharze Polski można by rzec standardowo Odra odpada z ROW-em Rybnik. W 1/2 finału drużyna prowadzi przez 85 minut 1:0 i traci 2 bramki w ostatnich 5 minutach.

Od strony organizacyjnej zarząd klubu wypracował ugodę z miastem na rozłożenie długów na raty. Ponadto Odra wygrała przetarg na promocję miasta poprzez sport z rekordową kwotą 600 tys. zł. W międzyczasie do klubu doszli nowi udziałowcy, którzy obejmowali pozostałe udziały AP Odra.

Linki: https://www.tuwodzislaw.pl/wiadomosci,odra-wodzislaw-nowi-udzialowcy-uratuja-klub,wia5-3270-24403.html

Poligrafia

Kadra